Boty rozmawiające nadchodzą i nic ich nie zatrzyma
Kiedy gdzieś w 2015 po raz pierwszy docierałem do klientów z prototypem rozwiązania, w którym bot potrafił umówić na wizytę u lekarze, to myślałem, że to pójdzie szybciej. Wiele było słychać o potrzebie “zatrudnienie bota” w firmach, ale także traktowano to jako innowację. Jednak musiało upłynąć trochę wody w w Wiśle, a na śmietniskach odłożyć się mnóstwo ton plastiku, nim voiceboty stały się już czymś normalnym.