Metawersum nie istnieje, ale wszyscy marketingowcy już tam byli!
Z metawersum jest jak z seksem wśród nastolatków. Każdy o tym mówi, każdy twierdzi, że to robi, nikt nie wiem jak to się robi naprawdę, każdy twierdzi, że inni to robią. Czytając doniesienia medialne i PR-owe notki można odnieść, że cały biznes i okolice przeniosły się już do nowego wspaniałego świata.