Partnerem strategicznym Homodigital.pl jest
6 godzin temu

Aż 40% nastolatków twierdzi, że życie bez smartfona byłoby mniej szczęśliwe! Problem uzależnień – raport NASK

Lubisz, kochasz, szanujesz swój telefon? Nie wyobrażasz sobie bez niego życia? Myślisz, że gdybyś go stracił, byłbyś smutniejszy? Do zadania sobie tych pytań skłania lektura raportu „Nastolatki” z ogólnopolskiego badania uczniów i rodziców przeprowadzonego przez NASK. Smartfony prawdopodobnie nie znikną z naszego życia, a nastolatki już teraz potrafią dostrzec, jak wiele problemów „im zawdzięczają”. Czy jednak problemem jest narzędzie, którego używa każdy z nas? Czy może to, jakie wzorce przekazujemy młodszym pokoleniom? Jak chronić dzieci i młodzież przed uzależnieniem od telefonu?

„Bez telefonu jak bez ręki” – to zdanie słyszałam i wypowiadałam wielokrotnie. W telefonie mam wszystko – dokumenty, karty, niezbędne notatki, kalendarz. Mam też aparat fotograficzny, odtwarzacz muzyki i internet, który jest niezastąpionym źródłem wiedzy wszelakiej. Nie wyobrażam sobie jednak, że na pytanie, czy brak smartfona uczyniłby moje życie mniej szczęśliwym, odpowiadam „tak”. Jasne, na pewno byłoby przez chwilę trudniej, ale i tak często zdarza mi się porzucić telefon gdzieś na stoliku i nie sprawdzać powiadomień przez wiele godzin. Aparat, odtwarzacz audio – to wszystko da się zastąpić. Zresztą, jestem z pokolenia, które do wielu spraw używa komputera, więc dla mnie komputer zawsze jest narzędziem pierwszego wyboru, gdy mam zrobić w internecie coś, co zajmie mi więcej czasu.

Nastolatki myślą inaczej. Na wspomniane w raporcie „Nastolatki” od NASK pytanie, czy brak tego urządzenia uczyniłby ich życie mniej szczęśliwym, aż 40% odpowiedziało „Tak”, „Raczej tak” i „Zdecydowanie tak”. W dodatku w większości były to dziewczęta – 45% do 36%.

Jeśli chcesz zachować wiarę w to, że technologia wcale tak negatywnie nie wpływa na rozwój młodych, nie czytaj dalej. I pod żadnym pozorem nie czytaj raportu „Nastolatki” od NASK.

Czytaj też: Czy będziemy rodzić sztuczne dzieci? Opowieść o przyszłości pokoleń…

Problematyczne Użycie Internetu – czy wiesz, ile czasu spędzasz w sieci (podpowiedź: za dużo!)

PUI, czyli Problematyczne Użycie Internetu, to skrót, który powinien sobie przyswoić każdy z nas. Chodzi o zachowania, które negatywnie wpływają na relacje społeczne, na pracę mózgu i nasz rozwój. I jednocześnie są zachowaniami praktykowanymi przez naprawdę wielu z nas.

Przeglądanie internetu w trakcie jedzenia, scrollowanie przed zaśnięciem, zerkanie na ekran na spotkaniu towarzyskim – kto twierdzi, że nigdy tego nie robi, niech jeszcze raz przeprowadzi rachunek sumienia.

Raport „Nastolatki” nazywa to „Multitaskingiem cyfrowym”. To słowo często kojarzy się nam pozytywnie – z umiejętnością wykonywania wielu rzeczy naraz. Jednak badania dowodzą, że nasze mózgi tak naprawdę nie potrafią prowadzić „multitaskingu”, a to, co nam wydaje się wielozadaniowością, w praktyce oznacza wielokrotne przełączanie się między kontekstami. I to przełączanie kosztuje nasz mózg masę energii! Co więcej, nasz mózg zawsze potrzebuje dodatkowego czasu na wejście w nowe zadanie i usunięcie pozostałości po starym. Dlatego zazwyczaj potrzebujemy kilku minut, by osiągnąć pełne skupienie na nowym zadaniu.

Czytaj też: Nierzadki problem: gdy twoje dziecko uprawia hejt w sieci. Co robić?

Multitasking jak alkohol. Uczysz się? Nie scrolluj!

Naukowcy taki multitasking nawet odważnie przyrównali do… prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Chodzi o badania z 2006 roku przeprowadzone przez zespół naukowców z Uniwersytetu w Utah (USA), z których jasno wynika, że rozmawianie przez telefon – niezależnie od tego, czy trzymając telefon w ręce, czy przez zestaw głośnomówiący – jest równie niebezpieczne co prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. I tak, naukowcy odparli też pierwszy zarzut, który ciśnie się na usta po lekturze badania, czyli to, że zwykle w samochodzie jesteśmy z kimś i rozmawiamy z tą osobą! Według ich przypuszczeń rozmowa z osobą siedzącą obok wymaga mniej wysiłku poznawczego; co więcej, osoba obok może reagować na warunki na drodze, informować nas o nich i zamilknąć w odpowiednich momentach.

Swoją drogą z chęcią przeczytałabym aktualizację tych badań. W wielu artykułach, w tym w raporcie NASK, mowa jest o wzroście adaptacji do obecności telefonów w naszym życiu codziennym. Czy miałby on wpływ na koncentrację w trakcie prowadzenia samochodu? To ciekawe, ale wróćmy do naszych nastolatków.

Czytaj też: Polska młodzież wykorzystuje AI. Głównie do nauki

Multitasking cyfrowy prowadzi do nadmiernego korzystania z telefonu?

Niestety to, co nazywamy niewinnym „multitaskingiem cyfrowym”, prowadzi bezpośrednio do uzależnień. Według raportu 36% badanych nastolatków doświadczała nasilonych trudności związanych z używaniem internetu! Omówiony w raporcie Test E-SAPS18 służy do diagnozowania pięciu problematycznych obszarów, związanych właśnie z PUI. Chodzi o takie aspekty jak: rosnąca potrzeba korzystania (tolerancja), oczekiwanie przyjemnych doznań/nagrody (pozytywna antycypacja), koncentracja aktywności wokół przestrzeni cyfrowej (relacje w cyberprzestrzeni), objawy odstawienia od telefonu oraz dolegliwości fizyczne wynikające z nadmiernego używania urządzeń (objawy somatyczne). Jak się okazuje, problemy widać jak na dłoni. Nastolatki są świadome, że „powinny mniej korzystać z telefonu lub smartfona” (tak odpowiedziało 55% badanych), „próbowały ograniczyć korzystanie z telefonu lub smartfona, ale bez powodzenia” (31%), „osoby z mojego otoczenia mówią mi, że za dużo używam telefonu lub smartfona” (22%).

Czytaj też: Jak rodzi się cyberprzemoc?

Tak, to są te same nastolatki, które spędzają w internecie 5 godzin dziennie w dni powszednie, a w weekendy 5 godzin i 16 minut. 5 godzin to 1/5 doby, odejmijmy od tego czas na sen, jedzenie i naukę. I choć raport sugeruje, że te wyniki są lepsze niż w latach poprzednich, to jednocześnie zmusza nas do refleksji, czy „lepszy” wynik faktycznie oznacza zmniejszenie złych nawyków czy tylko wzrost adaptacji do obecności smartfonów w życiu codziennym i osłabienie krytycznego spojrzenia na ich nadużywanie?

Czytaj też: Bezpieczne dziecko w internecie w szkole i w domu

Mamo, tato, wszystko mnie boli! Objawy somatyczne uzależnienia od smartfona

Nikt z nas nie chce, by dzieci cierpiały. Zwłaszcza nie chcemy tego wobec naszych dzieci. Tymczasem według raportu 4 na 10 dzieci ma telefon komórkowy jeszcze przed dziesiątymi urodzinami! A potem pojawiają się objawy somatyczne, których przyczyn nasze nastolatki są nawet świadome, ale nie potrafią zmienić nawyków! W raporcie mówią wprost, że z powodu „korzystania z telefonu lub smartfona”: „czują ból w nadgarstku lub karku” (16%), „miewają zawroty głowy lub pogorszył im się wzrok” (23%), „bywają zmęczone i niewyspane” (28%). Ta świadomość przyczyny złego samopoczucia jest interesująca. Jakie wzorce widzą w domu, że z jednej strony wiedzą, co im szkodzi, a z drugiej strony nie chcą tego naprawić? To pytanie raport zostawia bez odpowiedzi.

Czytaj też: Instagram wprowadza konta dla nastolatków – więcej prywatności, ale też restrykcji!

Jak chronić dziecko przed uzależnieniem od telefonu?

Jak chronić dziecko przed Problematycznym Użyciem Internetu? Na pewno istnieje cała masa poradników na ten temat, zasad wychowania i dobrych praktyk. Jestem przekonana, że pomoc psychologiczna by tu też nie zaszkodziła. Ale pamiętajmy, że przykład idzie z góry, więc odpowiedź pewnie dla wielu nie będzie zadowalająca: najpierw trzeba zmienić siebie. Jeśli nasz nastolatek widzi, że przewijamy TikToka, jedząc i rozmawiając, nie dziwmy się, że uznaje to za akceptowalne zachowanie. Może warto poznać ruch slow tech?

Źródło zdjęcia: Tima Miroshnichenko

Newsy
Home Strona główna Subiektywnie o finansach
Skip to content email-icon