Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, zamiast karać studentów za korzystanie z ogólnodostępnych narzędzi, przygotowała zestaw zasad uczciwego korzystania z AI. To już druga wielka polska uczelnia, która zdecydowała się na wprowadzenie regulacji w tym zakresie.
W połowie grudnia zasady korzystania z ChatGPT ogłosiła największa polska uczelnia – Uniwersytet Warszawski. Uchwała Uniwersyteckiej Rady ds. Kształcenia zawiera twardy zakaz użycia sztucznej inteligencji (AI) przez studentów: zakazano użycia tej technologii w przypadku egzaminów pisemnych, nawet tu jednak pozostawiono furtkę – można jej używać, jeśli „polecenia egzaminacyjne lub treści zadań egzaminacyjnych określają sposób korzystania z systemów SI”.
Cały artykuł można przeczytać tu: Bo licencjat był napisany przez ChatGPT? Nie chce tego UW i reguluje użycie AI
Korzystanie z narzędzi AI – zalety
Nie sposób wymienić wszystkich zalet korzystania ze sztucznej inteligencji. Ułatwia ona tworzenie i redagowanie tekstów, przygotowuje szkice, potrafi zebrać bogaty materiał źródłowy i przeprowadzić analizę wielu różnorodnych materiałów.
Niestety z każdą z tych zalet wiążą się też poważne wady – jak choćby szerzenie dezinformacji, gdy AI źle zinterpretuje źródła (a w skrajnych przypadkach wymyśli nieistniejące!) albo naruszenie własności intelektualnej i praw autorskich, gdy baza, na której uczyło się AI, nie została pozyskana z zachowaniem zasad prawa.
Używanie narzędzi AI przez studentów wiąże się z jeszcze jednym ważnym problemem. Skoro student, samodzielnie pisząc swoją pracę, ma się uczyć, korzystanie z AI przypomina przepisywanie pracy od znajomych albo ściąganie z bryków. Czy można na to pozwolić? Nie za bardzo. Jak to sprawdzić? Akurat tu, gdzie sztuczna inteligencja „zawiniła”, może też pomóc zdiagnozować ściągę lub plagiat.
Narzędzia AI dla studenta – jakie zasady w SGH?
Ta ostatnia, etyczna kwestia, budzi wiele kontrowersji. I jest jednym z głównych powodów, które wymieniono w załączniku do zarządzenia nr 5 rektora SGH z 5 lutego 2024 r. Załącznik nosi tytuł: „Zasady wykorzystania sztucznej inteligencji przy przygotowywaniu prac pisemnych w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie”.
Dokument SGH będzie obowiązywał od 24 lutego i dotyczy studentów, ale także powinien zostać przeczytany przez promotorów, wykładowców, dziekanów, nauczycieli i innych pracowników. To właśnie oni, choć powinni brać pod uwagę reguły zaproponowane w dokumencie, mają prawo do wprowadzenia własnych, dodatkowych obostrzeń. Czy się na to zdecydują – czas pokaże.
W sieci dostępna jest szczegółowa lista zasad, które dotyczą korzystania z narzędzi AI w trakcie przygotowywania prac zaliczeniowych.
Lista jest zaskakująco nowoczesna, uwzględnia zmianę dostępu do informacji i przyzwyczajenia młodych ludzi. Czytamy w niej między innymi, że dozwolone jest wykorzystanie sztucznej inteligencji do przeprowadzenia burzy mózgów, identyfikacji nurtów badawczych, teorii, wyszukiwania literatury i wiele więcej.
Niedozwolone natomiast są prace, które wiążą się bezpośrednio z pracą twórczą, czyli na przykład automatyczne generowanie fragmentów pracy, jej koncepcji, generowanie tekstów i wiele więcej.
Jak etycznie korzystać z narzędzi AI?
Dokument SGH zajmuje 5 stron, a listę zachowań dozwolonych i zakazanych podzielono na obszary tematyczne. Zapoznanie się z nimi powinno znacznie ułatwić studentom pracę z wykorzystaniem AI.
W zebraniu i opublikowaniu zasad ja sama widzę potencjał dla każdej osoby, która tworzy teksty – stworzone reguły układają się w logiczną całość, która podkreśla wartość narzędzi AI, ale zmusza człowieka do najważniejszego elementu: samodzielnej pracy twórczej.
A czy w ogóle korzystanie z prac AI jest legalne? Przeczytaj: Czy można wykorzystać obrazy tworzone przez AI? (homodigital.pl)
Omawiane dokumenty znajdziesz pod linkiem: ZR 5/2024 (sgh.waw.pl)
Źródło zdjęcia: Andrea De Santis, Unsplash
0 komentarzy
ZALOGUJ SIĘ I ZOSTAW KOMENTARZ
