Partnerem strategicznym Homodigital.pl jest
3 października 2024

Defence Tech – technologie obronne w Ukrainie i Izraelu

Defence tech to będzie jeden z najważniejszych kierunków rozwoju nowych technologii. Gdzie można sprawdzić, jak działają? Bezpośrednio na polu walki. Ukraina i Izrael to państwa, które projektują technologię i szybko wdrażają do użycia. Zakres wojen w Ukrainie i Izraelu nie zmniejsza się, wprost przeciwnie, więc technologie będą się rozwijać.

Czytasz drugą część cyklu o technologiach wojskowych. W pierwszej części „Defence Tech, startupy w technologiach  wojskowych coraz bardziej widoczne” technologie wojskowe defence tech zostały zaprezentowane ogólnie. W obecnej części mowa o dwóch krajach, które na bieżąco wprowadzają rozwiązania obronne i wojskowe na pole walki.

Izrael to kraj, który od wielu dekad jest ojczyzną startupów o przeznaczeniu wojskowym. Kolejnym krajem, w którym startupy z potrzeby chwili zaczęły rozwijać technologie o wojskowych zastosowaniach, stała się Ukraina. Młode firmy technologiczne, nawet w zalążkowym etapie rozwoju mogą generować ciekawe. rozwiązania. Bardzo szybko znajdują zastosowane na polu walki. Mogą przy tym liczyć na wsparcie instytucjonalne i finansowe – lokalne i zagraniczne.

W 2023 r. ukraińskie ministerstwa – Obrony i Transformacji Cyfrowej – ogłosiły powstanie Brave1. To wspólna platforma finansowania i wsparcia dla ukraińskich technologii obronnych. Startupy mogą otrzymać środki do równowartości 25 tys. dolarów. Do połowy bieżącego roku w ramach tej platformy powstało ponad 400 projektów. W tym – 100 związanych z prowadzeniem wojny elektronicznej. Dziewięć z tych projektów spełnia standardy NATO i zmierza do uzyskania kontraktów rządowych na arenie międzynarodowej.

Wsparcie zagranicznego kapitału

Największym aniołem biznesu u naszych wschodnich sąsiadów, wspierającym ponad 350 startupów, stał się Ukraiński Fundusz dla Startupów nadzorowany przez Ministerstwo Transformacji Cyfrowej. Fundusz ten po wybuchu wojny przestawił się na projekty technologii obronnych. Uznał tym samym kluczową rolę innowacji we wzmacnianiu zdolności obronnych Ukrainy.

Z kolei Ukraiński Fundusz Wolności (UFF) i amerykański fundusz venture capital D3 wyasygnowały na startupowe  technologie obronne 50 mln dolarów. Inny amerykański fundusz Green Flag Ventures Capital Fund, kierowany przez amerykańskiego przedsiębiorcę Justina Ziffa, ogłosił inwestycję w Karadag Technologies.

Startup ten specjalizuje się w konstrukcjach elektronicznych systemów walki z dronami (anty-UAV). Zajmuje się też krytycznymi zagrożeniami stwarzanymi przez bezzałogowe systemy powietrzne (UAS), opracowując zaawansowane produkty, które wykrywają, śledzą, zakłócają i neutralizują wrogie drony. Jednym z godnych uwagi produktów Karadag jest detektor dronów Obriy. Może on powiadomić użytkowników o zbliżaniu się drona z odległości od 2,5 do 4 kilometrów.

Dużym przedsięwzięciem było uruchomienie amerykańsko-ukraińskiego akceleratora dla startupów pod nazwą MITS (Military Innovation Technology Solutions). Zapewnia on do 200 tys. dolarów wsparcia inwestycji. Łączy bezpośrednią pomoc finansową z wiedzą specjalistyczną i mentoringiem ze strony liderów branży. Program akceleratora ma pomagać startupom w skalowaniu i szybkim wprowadzaniu ich innowacyjnych technologii obronnych na rynek. Koncentruje się na takich kategoriach urządzeń jak naziemne systemy robotyczne, bezzałogowe statki powietrzne, pojazdy nawodne i podwodne. Ale także – walka elektroniczna, sprzęt górniczy i rozminowujący oraz rozwiązania z zakresu cyberbezpieczeństwa.

Z kolei inna uruchomiona na wiosnę inicjatywa w zakresie technologii obronnych, to Defenсe Builder Accelerator. Jest to czteromiesięczny intensywny program szkoleniowy przeznaczony dla ukraińskich startupów obronnych. Chodzi o to, aby zabezpieczyć pierwsze inwestycje i przejść od produkcji „garażowej” do tworzenia firmy technologicznej.

Klaster obronny – defence tech

Wsparcie i koordynację działań startupów zapewnić ma z kolei powołany niedawno do życia technologiczny klaster obronny. Jego celami są: ułatwienie dostępu do rynków międzynarodowych i moderowanie współpracy z firmami, wojskiem, państwem oraz inwestorami. Szefem klastru został Jegor Dudinow. To założyciel firmy Falcons, która opracowała radioelektroniczny system wywiadu, umożliwiający analizę sygnałów elektronicznych kluczowych na polu walki.

W podobnych zakresach działa firma programistyczna Buntar Aerospace. Rozwija bowiem bezzałogowe powietrzne statki rozpoznawcze z możliwością pionowego startu i lądowania. W ciągu dwóch lat od zagranicznych i ukraińskich inwestorów pozyskała blisko 3 mln dolarów. Produktami startupu są:

  • Buntar Copilot: oprogramowanie do planowania i wykonywania misji rozpoznawczych, które automatyzuje 90% pracy operatora bezzałogowego statku powietrznego w zakresie planowania i zarządzania misjami powietrznymi;
  • Buntar One – bezzałogowy rozpoznawczy statek powietrzny do działań taktycznych wyposażony w dodatkową kamerę i oparty na sztucznej inteligencji moduł nawigacji wizualnej.

Cyberbezpieczeństwo flagowym sektorem Izraela

Startupy z sektora obronnego powstają też w Izraelu, a cyberbezpieczeństwo od wielu lat było jedną z głównych specjalizacji izraelskiego ekosystemu technologicznego. Finansowanie startupów w tym mocno zmilitaryzowanych państwie wzrosło w I połowie tego roku o prawie jedną trzecią w porównaniu z II połową 2023 r. do 5,1 mld dolarów.

Ok. 52% wartości finansowania popłynęło właśnie do segmentu cyberbezpieczeństwa – wynika z danych platformy analitycznej Startup Nation Central. Okrągły miliard dolarów otrzymał Wiz zajmujący się bezpieczeństwem dotyczącym rozwiązań chmurowych. Startup odrzucił w lipcu tego roku ofertę przejęcia przez Google, który oferował aż 23 mld dolarów.

Fundusze wspierające obronę

Atak Hamasu na Izrael spowodował znaczny wzrost zainteresowania startupami rozwijającymi zastosowania wojskowe cyfrowych technologii poza segmentem cyberbezpieczeństwa. Uruchomiono fundusze mające na celu wsparcie tego sektora. I tak Israel Resilience Fund dysponujący kwotą  50 mln dolarów z jednej strony wspiera startupy zaangażowane w wojnę, ale także te firmy, które pracują na rzecz bieżących wojskowych potrzeb Izraela.

Jest już wieloletnią tradycją, a właściwie regułą, że izraelskie startupy zakładają rezerwiści po odbyciu obowiązkowej służby wojskowej , a także weterani pola bitwy. Tak jest w przypadku firmy Kela, którą prowadzą absolwenci programu Sił Obrony Izraela (IDF). Startup zajmuje się wykrywaniem cyber zagrożeń i generowaniem danych wywiadowczych.

Inne przykłady to Xtend opracowujący oprogramowanie dla dronów i Smart Shooter, który specjalizuje się w automatyzacji systemów kierowania ogniem, a także Exodigo, który wykorzystuje sztuczną inteligencję i sensory do mapowania obszarów pod powierzchnią ziemi, co ma m.in. znaczenie dla wykrywania min. Firma pozyskała na międzynarodowy rozwój w tym roku 105 mln dolarów, głównie od inwestorów amerykańskich. Startupami z sektora defence tech, których według kalkulacji Startup Nation Central jest ponad 160 interesują się duże fundusze VC jak Andreessen Horowitz, które widzą w nich globalny potencjał.

Wzrost wydatków na zbrojenia szansą dla startupów

Światowe wydatki na zbrojenia według szacunków Sztokholmskiego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) wyniosły w 2023 r. 2,4 bln dolarów. W obecnej sytuacji geopolitycznej będą one szybko rosły. Z pewnością przełoży się to na duże pole do rozwoju dla startupów.

Dwie trwające równolegle wojny obnażyły słabość wynikającą z polegania na wielkoskalowych, tradycyjnych rozwiązaniach. Tymczasem organizacje terrorystyczne i partyzanckie mogą korzystać ze zwinnych, nisko kosztowych cyfrowych technologii, zadając bolesne ciosy regularnej armii. Stąd konieczność inwestowania przez NATO i UE w autonomiczne technologie cyfrowe, które będą odgrywały coraz większą rolę na polu walki i poza nim.

Czytaj też: Defence Tech, startupy w technologiach  wojskowych coraz bardziej widoczne

Źródło zdjęcia: Yoav Aziz/Unsplash

Home Strona główna Subiektywnie o finansach
Skip to content email-icon