Startupy Polaków w natarciu — nowe narzędzia AI od ElevenLabs, Proofs

ElevenLabs ma narzędzie AI dla każdego

Macie wideo, do którego chcielibyście dodać efekty dźwiękowe? Na przykład klip wideo z Dream Machine od Luma Labs? ElevenLabs, firma dwóch Polaków, która niedawno uzyskała status jednorożca, zaoferowała nam nowe narzędzie AI — Video to Sound Effects Generator, które właśnie do tego ma służyć. Jego działanie możecie sprawdzić zupełnie za darmo — wgrywacie wideo i po kilkunastu sekundach otrzymujecie wideo z dźwiękiem.

Jak ono działa? Oprogramowanie wybiera cztery klatki z klipu wideo i posyła je do modelu OpenAI GPT-4o z prośbą o wygenerowanie odpowiednich promptów tekstowych do generowania dźwięków, jakie mogłyby być dodane do wideo. Te prompty tekstowe są następnie wysyłane do Sounds Effects API, niedawno uruchomionego narzędzia od ElevenLabs umożliwiającego tworzenie dźwięków z zapytań tekstowych.

Przykład tego, jakie można uzyskać efekty łącząc technologię ElevenLabs z generowanym przez AI wideo możecie obejrzeć tutaj.

Proofs — narzędzie AI dla software house’ów

O ile narzędzie ElevenLabs jest w jakiejś mierze zabawką, która ma służyć głównie do pokazania możliwości Sounds Effects API, o tyle narzędzie AI Proofs, najnowsze dziecko znanego inwestora i anioła biznesu Bartka Pucka, jest skierowane do klientów biznesowych, a konkretnie software’owych.

Produkt ten, jak zresztą sugeruje jego nazwa, służy do tworzenia proofs of concept aplikacji internetowych — a więc uproszczonych wersji takich aplikacji, które można pokazać potencjalnemu klientowi. Jak to działa? Piszemy systemowi, jaki chcielibyśmy otrzymać produkt, wpisujemy technologie i API, na jakich taka aplikacja powinna być zbudowana, określamy wymagania co do frontendu — na przykład z jakiego zestawu kolorów aplikacja powinna korzystać. A po kilkunastu minutach agenci AI wyprodukują dla nas całą aplikację full-stack.

Możecie zapytać: a co to są agenci AI? To narzędzia AI, które w automatyczny lub częściowo automatyczny sposób wykonują określone zadania. To systemy, w których rola sztucznej inteligencji nie jest ograniczona do odpowiadania na pytania użytkowników, ale w których AI podejmuje decyzje, a nawet ciągi decyzji bez udziału człowieka.

I takim systemem jest właśnie Proofs — nie mamy tu do czynienia z pojedynczym promptem posyłanym do Github Copilot, ale z systemem, który sam jest w stanie tworzyć oprogramowanie w wieloetapowym procesie. Który jednak będzie trwał minuty, a nie tygodnie czy miesiące, jak to ma często miejsce w przypadku budowania proofs-of-concepts przez ludzi.

Źródło zdjęcia: Cayetano Gros/Lummi