Propozycja Grupy Roboczej ds AI jest częścią procesu opracowywania aktualizacji polityki rozwoju AI, która została zapowiedziana przez Ministerstwo Cyfryzacji w projekcie Strategii Cyfryzacji Państwa.
Priorytetowe projekty dla polskiej AI
Niektóre z propozycji grupy roboczej dziwić nie mogą, bo są zgodne z ostatnimi trendami w środowisku AI. Systemy agentowe, a zwłaszcza wieloagentowe, są uznawane za następny krok w rozwoju AI. Krok, który ma popchnąć AI do przodu, po tym jak postępy w rozwoju największych modeli AI istotnie spowolniły.
Silnie związany z rozwojem systemów agentowych jest rozwój mniejszych specjalizowanych modeli językowych. To one dobrze się nadają do systemów wieloagentowych, a oferują zdecydowanie niższe koszty niż największe modele. Nic więc dziwnego, że rozwój takich mniejszych modeli znalazł się na liście priorytetów. Tym bardziej, że będzie na czym je oprzeć – np. na Bieliku czy modelach od projektu PLLuM.
Również zastosowanie medyczne AI są mało kontrowersyjne. Choć wymagają większej uwagi w dziedzinie bezpieczeństwa niż te operujące w innych obszarach. Tak naprawdę wdrożenia AI w medycynie mają miejsce już od dłuższego czasu, na przykład w diagnostyce obrazowej. O potencjalnych zastosowaniach generacyjnej AI w służbie zdrowia, podnoszących jej efektywność mówił swego czasu Sebastian Kondracki, założyciel projektu Spichlerz i spiritus movens Bielika.
Grupa robocza ds AI proponuje również rozwój federacyjnej sieci danych dla AI. Taka sieć łączyłaby przetwarzanie danych przez tzw. urządzenia brzegowe (edge computing) z centralnym repozyterium danych. Tworzyłoby to „alternatywę dla dominujących rozwiązań chmurowych”.
Zapewne najśmielszą – i szczerze powiedziawszy chyba najmniej realistyczną – propozycją jest stworzenie procesora o niskim poborze mocy przy wykorzystaniu na przykład technologii neuromorficznych, nanotechnologii czy optoelektroniki. Nawet jeśli technologie te istnieją zalążkowo na polskich uczelniach, to niestety nie mamy szczególnie dobrych doświadczeń w transferze technologii z uczelni do przemysłu. Ale może czas to zmienić?
Finansowanie AI. Nie aż tak wysoko na liście priorytetów?
O ile słowa finanse, finansowanie czy dofinansowanie pojawiają się w dokumencie przeszło 100 razy, o tyle podrozdział System Finansowania Innowacji Polskiej AI jest bardzo krótki. Składa się wręcz z jednego równoważnika zdania:
„Sieć instytucji finansowych bazująca na strukturze finansowania publiczno-prywatnych funduszy
venture tworzonych przez PFR, oraz dotacji oferowanych przez należące do grupy PFR agencji
i instytucji B+R (NCBiR, PARP)”.
Trudno uniknąć wrażenia, że stworzenie spójnego systemu finansowania rozwoju polskiej AI nie było na czele listy priorytetów grupy roboczej. I struktura dokumentu to odzwierciedla.
Źródło grafiki: Sztuczna inteligencja, model Dall-E 3