Pogoda, delikatnie mówiąc, daje ostatnio popalić. Upały, burze, grad i inne (nie)przyjemności dopadają nas często zupełnie znienacka. Jedyne, co pozwala stawić czoła zmiennej pogodzie, to hart ducha. No i aplikacje pogodowe oraz strony pokazujące jak wędrują fronty atmosferyczne, czy jest szansa na podlanie ogrodu przez ciepły, letni deszcz, czy raczej należy obawiać się gradu. Tego typu technologiczne nowości pokazują czego można się spodziewać w najbliższym czasie i trochę dalszym okresie w kontekście pogodowym.
Dlatego przedstawiamy subiektywny wybór ulubionych stron i aplikacji redakcji HomoDigital.
Aplikacje pogodowe, czyli meteo podręczne
Większość z nas korzysta z prostych, wbudowanych aplikacji lub widżetów przekazujących graficzne informacje dotyczące pogody. I to jest bardzo OK.
Każdy zna nieskomplikowaną, ale bardzo wiarygodną AccuWeather, z której korzystają miliardy osób na całym świecie. Aplikacja pokazuje prognozę na aktualny dzień, najbliższe dwa tygodnie oraz prognozę godzinową. Informuje także o zagrożeniach (np. obecnie o upałach).
Jej polskim odpowiednikiem jest Prognoza Pogody pokazująca w czytelny sposób podstawowe dane pogodowe.
I czasami takie informacje są w zupełności wystarczające. Jednak, aby dowiedzieć się czegoś więcej, prześledzić fronty atmosferyczne, albo mieć na oku nadciągające burze, musimy skorzystać z innych źródeł. Na szczęście jest ich trochę, a niektóre są wręcz fascynujące.
Czytaj też: Być w lesie z technologią. Natura na wyciągnięcie smartfona
Śledzenie rzęsistych ulew i letnich deszczyków: meteo.org.pl oraz mapa radarowa imgw.pl
To bardzo nieskomplikowane strony z punktu widzenia użytkownika, które jednak zbierają mnóstwo danych i doskonale pokazują prognozy dotyczące opadów. I właśnie dlatego dosyć często do nich zaglądam. I to nie tylko latem.
Mapa Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej: imgw.pl
Zbiera dane z szeregu radarów rozmieszczonych na terenie Polski, a jej wielką zaletą jest możliwość wyboru i przybliżenia wybranej lokalizacji, co pozwala dokładnie obejrzeć opady w wybranej okolicy.
A dzięki opcji animacji możliwe jest też śledzenie ruchu frontów atmosferycznych.
Mapa meteo.org
Meteo to prościutka strona. Jednak prognoza pogody i opcje animacji potrafią z dużą dokładnością pokazać, czy popada i z jaką intensywnością.
Być jak prawdziwy łowca burz: burze.dzis.net
Na tę stronę zaglądam zawsze, kiedy czuję przez skórę, że będzie burza.
Dzięki funkcji animacji strona pozwala prześledzić kierunek przesuwania się burzy. Jednak jej największą zaletą jest, znajdująca się u dołu menu, opcja „szukaj burzy”.
Po ustaleniu pozycji i określeniu odległości (promienia) w oknie pojawia się informacja o liczbie wyładowań atmosferycznych w ciągu ostatnich kilkunastu minut oraz odległość do najbliższego wyładowania (akurat w mojej okolicy nie ma nawet śladu burzy).
Pozwala to śledzić nadciągającą nawałnicę, a przyznaję, że niektóre potrafią przemieszczać się zdumiewająco szybko.
I tu uwaga: ze względu na dosyć niejednoznaczny sposób przesyłania informacji z komputerów stacjonarnych (trasowanie), pozycja ustalona przez stronę potrafi bardzo odbiegać od rzeczywistości. Dlatego w tym przypadku lepiej jest posłużyć się komórką.
Czytaj też: Świat, który nie istnieje. Deepfake geography`
Pogoda nie tylko dla żeglarzy: windguru
Windguru to program stworzony z myślą o żeglarzach a napisany przez Czechów. Wykorzystuje dane pochodzące z bardzo dużej liczby stacji pogodowych należących do prywatnych użytkowników, tworzących rozległą sieć spotów.
A ponieważ, jak to w żeglarstwie, najważniejszy jest oczywiście wiatr, aplikacja i strona podają nie tylko jego kierunek, ale także siłę oraz szkwały.
Do tego znajdziemy tu dane dotyczące zachmurzenia, opadów i temperatury. Zaletą strony, jak i aplikacji jest wiarygodność podawanych przez nie informacji i prognoz.
Pogoda na całym globie w zasięgu wzroku: earth
Nie będę ukrywać, to moja ulubiona strona. Można na niej zobaczyć wszystko, po prostu wszystko. I to w każdej warstwie atmosfery.
To tu doskonale widoczne są nadciągające z Afryki masy gorącego powietrza. To także tu zimą oglądałam z wypiekami na twarzy rozpadający się prąd strumieniowy. To tu można obejrzeć passaty i prądy morskie, sprawdzić ich temperaturę i prędkość, by potem powędrować w najmroźniejsze lub najgorętsze zakątki globu. Bo earth to strona idealna dla każdej ciekawskiej duszy.
A do tego jest po prostu piękna.
W dolnym, lewym rogu znajduje się menu wyświetlane po naciśnięciu napisu earth.
Menu
Znajdziemy w nim wiele smakołyków, a znaczenie każdej opcji wyświetlane jest dodatkowo w prawym, dolnym rogu ekranu.
Do wyboru mamy stan (mode): powietrza (Air), oceanu, składu atmosfery (Chem), gdzie można pooglądać najwyższe stężenia CO2 na planecie, czy cząstki zawieszone w powietrzu (Particulates). A na koniec wisienka na torcie, czyli Space – opcja pozwalająca sprawdzić, czy mamy szanse (i jakie) na zobaczenie zorzy polarnej.
Następnie animacje wiatrów (Wind), prądów morskich (Currents) i fal (Waves)
Z kolei dzięki opcji Height możemy poruszać się po warstwach atmosfery.
Poziom Sfc, czyli powierzchnia ziemi, pozwala obejrzeć pogodę z naszej codziennej perspektywy. Ale już po wybraniu opcji 10 (czyli ciśnienia atmosferycznego, które zmniejsza się wraz z wysokością), możemy obserwować prąd strumieniowy w czasie rzeczywistym. Teraz krąży nad Antarktydą z potężną prędkością 260 km/h. Żeby ją sprawdzić, wystarczy wstawić kursor w wybrane miejsce prądu i voila!
Overlay to nakładki i tych jest naprawdę sporo. Od wiatrów (Wind) i temperatury, przez wilgotność RH, po MI, czyli misery index, określający tu jak bardzo nieprzyjemnie żyje się w wybranym rejonie świata. (Dla przypomnienia: znaczenie wszystkich skrótów wyświetlane jest w prawym, dolnym rogu).
Do tego mamy jeszcze opcję Control, pozwalającą cofnąć się w czasie oraz oglądać prognozę na kilka kolejnych dni (służą do tego oczywiście strzałki).
Strona dostarcza niesamowitej ilości informacji i dlatego warto pobawić się opcjami oraz pooglądać co dzieje się w różnych miejscach globu i różnych warstwach atmosfery.
Podróżując palcem po mapie
A jeśli interesuje nas pogoda w określonym miejscu, wystarczy przybliżyć mapę kręcąc kółkiem myszki, ustawić kursor w wybranej lokalizacji i odczytać temperaturę oraz inne wartości, zobaczyć skąd wieje wiatr i jakie układy baryczne będą w najbliższym czasie odpowiedzialne za pogodę w okolicy oraz poznać prognozę korzystając ze strzałek w opcji Control.
Posłuchaj też podcastu: Czy technologia pogrąży, czy uratuje świat przed katastrofą ekologiczną?
Wszystkie powyższe strony i aplikacje pozwalają całkiem nieźle zorientować się w aktualnej sytuacji meteorologicznej, jak i wybiec nieco na przód. Jednak ich największą zaletą jest możliwość obserwowania i, w jakimś stopniu, rozumienia planety, na której żyjemy. A ta jest bardzo piękna, co w szczególny sposób widać na stronie Earth.
Zdjęcie tytułowe: Eugene Triguba z Unsplash