Gdzie jest najgorzej? Z danych No Fluff Jobs, serwisu rekrutacyjnego dla branży IT, najsłabiej pod względem trendów wypada kategoria backend. Tutaj liczba ofert pracy spadła o 4,5 pkt proc., spadły również widełki oferowanych płac. Dolna granica widełek spadła o 8,5% w stosunku do poprzedniego kwartału do 15,1 tysięcy złotych a górne – o 2,3% do 21,3 tysiąca złotych (umowa B2B). Należy jednak pamiętać, że backend jest wciąż największą kategorią pod względem ofert pracy. Ta kategoria stanowi jedną piątą ofert w IT.
Spadki ofert nastąpiły również we frontendzie – o 2,1 pkt proc. – i w testingu – o 1,4 pkt proc.
Praca w IT – nie wszystkie trendy jednoznaczne
W znacznej części kategorii trendy nie są jednoznaczne. Na przykład w kategorii Data odnotowano drugie najgłębsze spadki oferowanych płac. Widełki w dół o 4-5%. Ale liczba ofert pracy w tej kategorii wzrosła o 3,6 pkt proc.
Pod względem płac najlepiej ma się full stack development, gdzie oferty wzrosły dla tak zwanych midów nawet o 23% w stosunku do poprzedniego kwartału,
Z kolei największe wzrosty ofert pracy (choć tylko w przedziale 3-4 pkt proc.) odnotowano w game devie, danych i sztucznej inteligencji.
Wnioski – sytuacja na rynku pracy IT na razie niepewna
Jakie wnioski z tych dość niespójnych danych? Że sytuacja jest niepewna i, jak sugeruje prezes No Fluff Jobs Tomasz Bujak, wszelkie prognozy, zwłaszcza w przypadku programistów, to tylko wróżenie z fusów.
„Z powodu rozwijających się rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji niepewny stał się również los osób zajmujących się programowaniem. Widzimy wahania w zarobkach oraz zapotrzebowaniu na Backend czy Frontend Developerów. W tej sytuacji trudno prognozować przyszłość. Możemy jedynie obserwować rynek i na bieżąco wyciągać wnioski” – powiedział Bujak.
Na polskim rynku ofert pracy w IT widać istotne spowolnienie. Ale na szczęście nie mamy do czynienia z tak potężnymi zwolnieniami jak na rynkach zachodnich. Istnieją również kategorie zawodów IT, takie jak specjaliści od cyberbezpieczeństwa, data science czy chmury, w których utraty pracy raczej nie należy się w Polsce obawiać.
Źródło grafiki: Model Dall-E 3