Partnerem strategicznym Homodigital.pl jest

Canva już niepotrzebna? Paint dostanie AI

Czy Canva, doskonałe narzędzie graficzne wykorzystujące AI, przestanie nam być potrzebna? Do podstawowych zastosowań – być może. Będący częścią Windowsów Paint dostanie podstawowe funkcje AI. Na razie nowa funkcjonalność jest dostępna tylko dla uczestników programu Windows Insider.

Oczywiście z zastępowania Canvy żartowałem. Canva to wszechstronne narzędzie a Paint… no cóż jest tylko bardzo podstawowym edytorem grafiki. Ale takim, który za darmo i domyślnie dostaje każdy użytkownik Windows.

Paint dostaje podstawowe funkcje AI

Pierwszą nową funkcją Painta ma być „generatywne wypełnienie”. Zaznaczamy sobie obszar obrabianego obrazka i z podręcznego menu przy zaznaczonym obszarze wybieramy Generatywne wypełnienie. Następnie wpisujemy, czym chcemy wypełnić ten fragment obrazka, klikamy Twórz i sztuczna inteligencja wbudowuje nam nowy obiekt w obrazek.

Drugim ułatwieniem dla twórców (głównie domorosłych, bo zawodowcy Painta raczej nie używają) jest generatywne usuwanie. Jak można zgadnąć, pozwala ono usunąć obiekt z obrazka, a sztuczna inteligencja wypełni nam pozostałą po usuwanym obiekcie przestrzeń.

Przykłady jak obie funkcje AI działają możemy obejrzeć na wpisie Microsoftu.

Jak pisze Microsoft na blogu programu Windows Insider, nowe funkcje będą dostępne dla wszystkich uczestników programu Windows Insider z kanałów Canary i Dev. Jeśli jesteście niecierpliwi, to możecie się do tego programu zapisać. Bardziej cierpliwi zapewne doczekają się tych funkcji w standardowych Windowsach – choć nie wszystkie funkcje testowane w programie są potem dostępne dla wszystkich.

AI nawet w Notepadzie

AI trafia nie tylko do Painta, ale również do najprostszego z prostych edytora tekstu – Notepada. Nowa funkcja w podstawowym edytorze Windows to „przepisywanie” tekstu. Jeśli napisaliśmy coś, ale nie za bardzo nam się to podoba, to możemy poprosić Notepada, żeby nam to przepisał. Program zaoferuje nam trzy alternatywne wersje naszego tekstu i będzie można dobrać długość generowanego tekstu, ton, jakim ma się on posługiwać i jego format.

Na razie nowa funkcjonalność również jest dostępna tylko dla „insiderów” i niestety nie tych z Polski. Dostępny jest tylko w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech i we Włoszech. Więc na te ułatwienia jeszcze sobie poczekamy.

Źródło obrazka: Sztuczna inteligencja, model Dall-E 3

Home Strona główna Subiektywnie o finansach
Skip to content email-icon