Awaria Facebooka jest/była ogólnoświatowa. Na pewno objęła Polskę, co mógł sprawdzić każdy użytkownik.
Moje pierwsze zetknięcie z awarią miało miejsce sporo przed 17.00. Nie mogłem zalogować się do Facebooka na zapisane w laptopie hasło. Postanowiłem zresetować hasło. Niestety, ponownie system odmówił zalogowania. To samo zdarzyło się w aplikacji FB w smartfonie. Krótka informacja: sesja wygasła. Zaloguj się ponownie. Po zalogowaniu zresetowanym hasłem system przeniósł mnie na WhatsAppa, jednak żadnego kodu tam nie wysłał. Klincz.
I informacja od kolegi z pracy, że FB ma awarię. Jeśli FB, to oczywiście wszystkie stowarzyszone z tą gigantyczną platformą mediów społecznościowych inne platformy i komunikatory. W sumie ok. 2 mld użytkowników? Jeśli więc ktoś wykorzystuje do komunikacji prywatnej czy firmowej, a także – służbowej komunikatory firmy Meta, tym razem musiał poczekać, uzbroić się w cierpliwość i przerzucić się na inne platformy i komunikatory.
Po godz. 18.00 systemy zaczęły działać.
Awaria Facebooka. Stoi cały świat?
„Apokalipsa” – podsumowała brak możliwości zalogowania się do Facebooka redakcyjna koleżanka, specjalizująca się w tematyce mediów społecznościowych. Oj, tak! Dotkliwe to może być najbardziej dla tych osób i firm, które opierają na platformach Meta swoją komunikację ze światem. Także – dla instagramerów i niewielkich firm funkcjonujących w ekosystemie przesyłania informacji.
Poniższy wykres Downdetector przedstawia widok raportów o problemach przesłanych w ciągu ostatnich 24 godzin w porównaniu z typową liczbą zgłoszeń według pory dnia. „Często zdarza się, że niektóre problemy są zgłaszane w ciągu dnia. Downdetector zgłasza incydent tylko wtedy, gdy liczba zgłoszeń problemów jest znacznie wyższa niż typowa liczba zgłoszeń o tej porze dnia” – informuje platforma monitorująca media społecznościowe i strony internetowe.
Podobna sytuacja jest z Instagramem:
Według Downdetector, nawet ponad 500 000 użytkowników zgłosiło awarie na Facebooku. Około 77 000 użytkowników Instagrama i 12 000 użytkowników Messengera również zgłosiło awarie.
„Jesteśmy świadomi, że ludzie mają problemy z dostępem do naszych usług” – napisał na platformie X (działa!!! – uff!) Andy Stone, rzecznik Meta. „Pracujemy nad tym teraz”.
Oprócz Stanów Zjednoczonych awarie zgłosili także użytkownicy z Wielkiej Brytanii, Kanady, Meksyku i innych krajów. W USA awarie zaczęły być zgłaszane ok. 10.00 czasu Wschodniego Wybrzeża. W Polsce to godz. 16.00.
Awarie to norma? Elon się śmieje…
Awarie Facebooka zdarzają się, system nie jest niezawodny. Czasem przerwy są krótsze, czasem dłuższe. Obejmują też różne grupy odbiorców i różne regiony. Wiadomo, że media społecznościowe to nie tylko rozrywka. To wielki biznesowy system. Awarie mogą poważnie zakłócić więc prowadzenie biznesu. Nie tylko wymianę wakacyjnych czy weekendowych zdjęć z przyjaciółmi.
W 2021 r. Meta miała awarię, która trwała około sześciu godzin i zakłóciła działanie milionów użytkowników.
Platforma X działała cały czas. Nie jest więc dziwne, że po informacje użytkownicy ruszyli na platformę Elona Muska. Ten nie omieszkał milczeć. „Jeśli czytasz ten post, to dlatego, że nasze serwery działają” – napisał najbardziej gadatliwy z miliarderów bigtechowych na X. I zamieścił… śmieszną grafikę:
No cóż. Sama platforma X też nie pozostała milcząca: „Wiemy, dlaczego wszyscy tu jesteście” – obwieściła światu swoją wyższość. Chwilową, bo Meta po 2 godzinach podźwignęła systemy.
Czytaj też: Twój biznes zależy od Facebooka/X/Amazona. Zadbaj o plan B
Źródło zdjęcia: Alex Haney/Unsplash