Od miesięcy otrzymujemy ostrzeżenia zarówno publicznie, jak i prywatnie, że cyberataki mogą być elementem rosyjskich działań na szeroką skalę w celu destabilizacji Ukrainy oraz inwazji na ten kraj. Rosja używa cyberprzestrzeni jako kluczowego komponentu w celu projekcji swojej siły przez ostatnią dekadę. Ukraina była wielokrotnie celem ich ataków – powiedziała, główna doradczyni prezydenta Bidena ds. cyberbezpieczeństwa Anne Neuberger podczas specjalnej konferencji prasowej.
Czytaj także:
Wojna idzie ze wschodu. Czy mamy szykować się na cyberataki
- Spotkania z klientami na zoomie już nie wystarczą. Jak cyfryzować firmę, żeby klient cię pokochał? Impresje Samcika i nie tylko [BIZNES BEZ PAPIERU]
- Hosting, czyli za co tak naprawdę płacisz? Jak wybrać firmę, z którą nie grozi ci "blackout" strony, e-sklepu lub bloga?
- Prywatność w sieci. Jak ją chronić przed oszustami, szpiegami, złodziejami i... rządem? Wystarczy zrobić tych kilka rzeczy
Plan USA na cyberwojnę z Rosją
Neuberger powiedziała, że Kreml jest świadom, że sparaliżowanie lub zniszczenie infrastruktury krytycznej może wywrzeć presję na rząd danego państwa, wojsko czy społeczeństwo oraz przyspieszyć realizację rosyjskich interesów.
W dalszej części rozmowy, poinformowała o działania administracji Bidena. Stany Zjednoczone skupiają się na trzech głównych obszarach:
- Kontynuowaniu współpracy z Ukrainą i sąsiadującymi z nią państwami żeby zwiększyć zdolności cyberobrony,
- Współpracowanie z sojusznikami i partnerami w ramach NATO aby wzmocnić ich zdolności oraz skoordynować ewentualną odpowiedź na potencjalną rosyjską agresję,
- Zachęcaniu wszystkich państw do zwiększenia własnych zdolności obronnych w cyberprzestrzeni, tak jak ma to miejsce w Stanach Zjednoczonych,
W dalszej części swojego wystąpienia Neuberger wymieniła jakie działania są podejmowane w ramach tych trzech głównych obszarów. W ramach wsparcia dla Ukrainy, Waszyngton blisko współpracuje z rządem w Kijowie aby wzmocnić ich obronę i będzie to kontynuować w następnych dniach. Doradczyni Biden ds. cyberbezpieczeństwa przyznała, że Ukraińcy zrobili duży progres, ale jednocześnie przypomniała o tym, że budowa odporności i obrony przed cyberatakami to nie zadanie na kilka tygodni, tylko na lata. Dlatego realistycznie podchodzi do tego, co można osiągnąć w tak krótkim czasie.
Waszyngton stara się również pracować nad zdolnościami odpowiedzi, które mogą być dostępne w przypadku cyberataku. Nie tylko Stany Zjednoczone, ale wiele państw jest zaangażowanych w takie działanie. Jednym z zadań Neuberger podczas jej europejskiej podróży będzie koordynacja współpracy sojuszników w tym obszarze.
Dodała, że Amerykanie przekazują stronie ukraińskiej wszystkie potrzebne informacje, pomagają w budowie zdolności w cyberprzestrzeni i wzmacnianiu zdolności odpowiedzi oraz ponownego uruchomienia systemów po ataku.
Drugi ważny obszar to współpraca z sojusznikami i partnerami w ramach NATO. Amerykanie są świadomi, że cyberataki staną się jednym z głównym elementów jakiekolwiek eskalacji do której może dojść na Ukrainie, dlatego przypominają sojusznikom o konieczności wzmocnienia cyberobrony. Neuberger powiedziała, że to również dobra okazja aby wzmocnić środki obronne w NATO i przyspieszyć pracę nad polityką Sojuszu w środowisku wirtualnym.
Doradczyni Bidena zmierza do Warszawy
Celem wizyty w Brukseli mają być konsultacje z innym członkami NATO tak aby wzmocnić odporność Sojuszu i jego członków na cyberataki. Następnym celem podróży jest Warszawa, gdzie dojdzie do spotkania się z przedstawicielami Polski i państw bałtyckich. Dodatkowo prowadzone są rozmowy z przedstawicielami Niemiec i Francji na temat ich zaangażowania w kryzys. Przede wszystkim w ramach tych spotkań, Amerykanie dążą do przygotowania planów reagowania na wypadek kryzysu w cyberprzestrzeni oraz przedyskutowania w jaki sposób koordynować wsparcie dla Ukrainy.
Neuberger przypomniała, że Stany Zjednoczone w ostatnim czasie podjęły ambitne działania aby wzmocnić odporność infrastruktury krytycznej na cyberataki. Jej zdaniem obecnie nie można dostrzec bezpośredniego zagrożenia dla tych obiektów w USA, to jednak administracja jest świadoma, że mogą one pojawić się w każdym momencie. Dlatego rząd blisko współpracuje z sektorem prywatnym, dzieląc się informacjami oraz oferując im doradztwo. To jest elementem działań administracji prezydenta, który cyberbezpieczeńtwo uczynił jednym z priorytetów.
Jaką technologiczną siłą dysponuje Ukraina?
W dalszej części konferencji prasowe Neuberger odpowiadała na pytania dziennikarzy. Mówiąc o rosnącym zagrożeniu dla Ukrainy podkreśliła, że Ukraina bardzo dobrze sobie radzi z odpieraniem ataków. Udaje im się szybko przywrócić systemy do działania. Demonstruje tym samym, że posiada ona zdolności do radzenia sobie z takimi incydentami, które mają potencjał destabilizacji Ukrainy. USA wspiera budowę tych zdolności. Kijów ma również bardzo silny prywatny sektor technologiczny, który jest znany z tego, że dobrze radzi obroną przed zagrożeniami i należy to podkreślić, że każde państwo jest tak silne w cyberprzestrzeni jak silne i odporne jest społeczeństwo.
Odpowiadając na pytania o zagrożenia dla flanki wschodniej przyznała, że podróż do Warszawy to element działań proaktywnych aby porozmawiać o rosyjskim zagrożeniu oraz o tym jak budować odporność przeciwko nim. Dodała też, że Waszyngton w ten sposób podkreśla zobowiązanie dla partnerów z NATO. Stany Zjednoczone mają zobowiązana bronić swoich sojuszników i wizyta to element tych działań. Obrona dotyczy zarówno fizycznej infrastruktury jak i cyfrowej. Przypomniała również, że Polska obecnie sprawuje przewodnictwo w OBWE, a jest to organizacja, której jednym z celów jest budowa środków zaufania, również w cyberprzestrzeni i będzie to z pewnością jeden z elementów dyskusji z polskimi partnerami – dodała.
Mówiąc o dowodach na planowany cyberatak ze strony Rosji, Neuberger powiedziała, że w bezpieczeństwie zawsze mamy podział na „nas” i „ich”.
– Staramy się zabezpieczyć nasze domy oraz systemy komputerowe przed potencjalnym zagrożeniem. I to samo robimy z naszymi sojusznikami z NATO i UE – przyznała.
Ponadto przypomniała, że Rosja w przeszłości używała już komponentu cyber jako jedne z głównych elementów swojej projekcji siły. Miało to miejsce w Estonii, Gruzji czy na Ukrainie. Rosja używała też zdolności w cyberprzestrzeni jako wsparcia dla operacji konwencjonalnych aby destabilizować państwa, utrudniać komunikację czy szkodzić społeczeństwu. Moskwa prowadzi również zaawansowane operacje informacyjne, aby siać chaos i polaryzować społeczeństwo. Jej zdaniem biorąc pod uwagę obecny kontekst wydarzeń i rosnące napięcia wokół Ukrainy jest to mądre i rozsądny, aby przygotować się na taki scenariusz i potencjalną destabilizację. Stany Zjednoczone robią to poprzez poprzez budowę odporności, zdolności reagowania na ataki oraz jeżeli zajdzie taka potrzeba do dokonania atrybucji. Rozwijane są również zdolności do przeciwdziałania operacjom dezinformacyjnym.