Arc dla Windows 11 jest już dostępny do pobrania. Jednak właściciele „dziesiątki” będą musieli jeszcze poczekać na wersję chodzącą na ich systemie operacyjnym.
Czym jest Arc? To przeglądarka internetowa stworzona przez startup The Browser Company, która znalazła już sobie grono wielbicieli w uniwersum Apple. Obok nowego podejścia do kart czy zakładek, oferuje nowy rodzaj wyszukiwania, Arc Explore. Jeśli zdecydujemy się tę wyszukiwarkę, to zamiast listy wyników wyszukiwania otrzymujemy spersonalizowaną stronę z odpowiedzią na nasze pytanie.
Sztuczna inteligencja wyszukuje strony zawierające najbardziej pomocne odpowiedzi i na podstawie tych stron realizuje nasze polecenie. Podaje nam również linki do najbardziej pomocnych stron. Dla użytkownika – genialna sprawa. Dostaje informację, której potrzebował, i może – ale absolutnie nie musi – przeglądać dalej. W końcu już uzyskał informację, której szukał…
Kłopoty z nowatorskimi wyszukiwarkami
Niedawno pisaliśmy o tym, że ten nowatorski sposób wyszukiwania, choć dobry dla użytkowników, jest również poważnym zagrożeniem dla twórców treści internetowych i generalnie dla modelu ekonomicznego funkcjonowania internetu.
Wspominaliśmy również, że pojawienie się takiej przeglądarki, która zniechęca użytkownika do przeglądania wyników wyszukiwania jest śmiertelnym zagrożeniem dla Google. Ta wyszukiwarka żyje bowiem ze sprzedaży reklam związanych z wynikami wyszukiwania.
Najwyraźniej Google jest tego świadomy. Choć wyszukiwanie przeglądarki Arc bez problemu kieruje nas na odpowiednią stronę, to już Gmail w dość stanowczy sposób ostrzega nas przed instalacją konkurencji dla Google Chrome. Oto jak oznaczył e-mail, jaki dostałem od The Browser Company, informujący mnie o dostępności wersji Arca na Windows 11:
A więc, dla Google konkurencyjna przeglądarka to „złośliwe oprogramowanie”. Gmail nie ograniczył się do ostrzeżenia – zdezaktywował wszystkie linki w e-mailu!
Czy Google ma się czego bać? Chwilowo – na pewno nie. Chrome ma 65-procentowy udział w światowym rynku przeglądarek, a Arc nawet nie funkcjonuje na liście Statcounter. Ale jeśli użytkownicy przesiądą się na „inteligentne” przeglądarki, to będzie to dla Google duży kłopot.
Źródło grafiki: zrzut ekranu strony Arca