Kompetencje algorytmiczne w dobie rewolucji AI stają się coraz ważniejsze dla rozwoju firm. Gdzie szukać pracowników, którzy mają te umiejętności na najwyższym poziomie? Przeprowadziliśmy badanie, które mierzy poziom kompetencji algorytmicznych na wybranych polskich uczelniach. I po raz pierwszy pokazujemy wyniki szerokiej publiczności.
Czytasz drugą część cyklu poświęconego kompetencjom algorytmicznym i ich roli we współczesnej edukacji i znaczeniu dla rynku pracy. Nim poznasz wyniki badania, przeczytaj, czym są te umiejętności i jak pozwalają się bronić przed władzą algorytmów.
Kompetencje cyfrowe Polaków są regularnie mierzone przez najróżniejsze instytucje czy środki badawcze. Niezależnie od przyjętej metodologii, wyniki wskazują, że wciąż pozostajemy w ogonie Europy – choć sytuacja sukcesywnie się poprawia.
Nic nie wiadomo natomiast na temat kompetencji algorytmicznych polskiego społeczeństwa. Przeprowadziliśmy (autor artykułu wraz z Magdaleną Krawczyk – filozofką, magistrantką socjologii cyfrowej na Uniwersytecie Warszawskim) pierwsze w kraju badanie tych kompetencji wśród studentów trzech kierunków na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Łódzkim.
Ma ono charakter pilotażowy, a więc stanowi swoistą przymiarkę do dużej ogólnokrajowej analizy i nie daje nam prawa do rozciągania wyników na całą polską populację. Pozwala jednak wyciągnąć wstępne wnioski. Wyniki zaprezentowaliśmy na European Conference on Information Literacy na UJ w Krakowie.
Kompetencje cyfrowe Polaków
Nie ma jednej, powszechnie przyjętej miary kompetencji cyfrowych – różne instytucje i ośrodki badawcze przyjmują własne koncepcje i metodologie. I tak, na przykład, wedle stosowanego przez Eurostat wskaźnika, umiejętności cyfrowe (obejmujące umiejętności korzystania z informacji i danych, umiejętności w zakresie komunikacji i współpracy, umiejętności tworzenia treści cyfrowych, umiejętności w zakresie dbałości o bezpieczeństwo cyfrowe i umiejętności rozwiązywania problemów) na poziomie podstawowym lub ponadpodstawowym ma 43% Polaków.
Daje nam to trzecią pozycję od końca w Unii Europejskiej (wyprzedzamy tylko Bułgarię i Rumunię). Dla porównania – w państwach skandynawskich ta miara wynosi średnio około 70%. Z kolei pod względem braku jakichkolwiek umiejętności cyfrowych, z wynikiem nieco ponad 4%, jesteśmy na trzecim miejscu (za – również – Rumunią i Bułgarią); średnia dla państw Unii Europejskiej wynosi tu 2,5%.
Analogiczne dane dla polskiego społeczeństwa publikuje GUS. Nie dziwi, że podstawowym czynnikiem różnicującym poziom naszych kompetencji cyfrowych jest wiek. Blisko 70% osób mających 16-24 lat i zaledwie 10% w wieku 65-74 lat posiada je na co najmniej podstawowym poziomie. Analiza poszczególnych składowych umiejętności cyfrowych wskazuje, że polscy internauci najlepiej radzą sobie z korzystaniem z informacji i danych oraz komunikacją i współpracą, a najgorzej z tworzeniem treści cyfrowych i dbałością o bezpieczeństwo cyfrowe.
Jak zadbać o bezpieczeństwo w sieci? Przeczytaj nasz poradnik z okazji Europejskiego Miesiąca Cyberbezpieczeństwa!
Interesująco prezentują się badania serwisu Pracuj.pl. Wynika z nich, że 70% Polaków uważa, że w najbliższej przyszłości umiejętności cyfrowe będą odgrywać kluczową rolę na rynku pracy. Niewątpliwie liczba zawodów, w których są one niezbędne wzrasta. Badania Europejskiego Banku Inwestycyjnego wskazują, że zaawansowane technologie cyfrowe wykorzystuje 66% rodzimych firm.
Co więcej – technologie te stają się coraz bardziej złożone, z pewnością coraz częściej będą wykorzystywać sztuczną inteligencję. Za tym technologicznym przyspieszeniem pracownikom coraz trudniej jest nadążyć. Nie zaskakuje fakt, że prawie połowa badanych przez wspomniany wyżej serwis obawia się, że ich kompetencje cyfrowe są na zbyt niskim poziomie – i jest to większy odsetek niż w poprzednim badanu, z 2022 roku.
Dlaczego przytaczam te dane? Ponieważ chcę pokazać, że zestaw umiejętności potrzebnych na rynku pracy i do efektywnego funkcjonowania w innych obszarach życia – zmienia się bardzo szybko. Dlatego tak istotne w utrzymaniu tego tempa i zrozumieniu zaawansowanych procesów cyfrowych, w tym tych opartych na sztucznej inteligencji, pomóc może szczególna kategoria kompetencji cyfrowych – kompetencje algorytmiczne.
Jak mierzyć kompetencje algorytmiczne?
Kompetencje algorytmiczne nie są tożsame z umiejętnościami technicznymi potrzebnymi do tworzenia algorytmów. To rozróżnienie trzeba koniecznie zapamiętać. Czym zatem są te umiejętności? Składa się na nie wiedza na temat tego, jak algorytmy działają oraz świadomość tego do czego i w jakich obszarach można ich używać. Ważne jest też rozumienie społecznych źródeł i konsekwencji funkcjonowania algorytmów.
Algorytmy potrafią na przykład wzmacniać istniejące w kulturze uprzedzenia, albo generować nowe. Dlatego szerokie ujęcie kompetencji algorytmicznych powinno obejmować znajomość sił społecznych, które za tymi algorytmami stoją.
Szerzej o samych kompetencjach, władzy i stronniczości algorytmów pisałem w poprzedniej części tego cyklu.
Koncepcja kompetencji algorytmicznych jest nowa i nie wypracowano wielu metod ich pomiaru. Istnieje zaledwie jedno zwalidowane (to znaczy mające naukowo potwierdzoną trafność i rzetelność) narzędzie do ich badania. Stworzone zostało w 2022 roku przez Lelyę Dogruel wraz ze współpracownikami. Oparte jest na kwestionariuszu zawierającym 22 pytania dotyczące dwóch aspektów kompetencji algorytmicznych: świadomości na temat algorytmów i wiedzy o algorytmach.
- Pierwszy dotyczy świadomości na temat celów, w jakich można używać algorytmów oraz świadomości obszarów, aplikacji i urządzeń, w których algorytmy są rzeczywiście wykorzystywane.
- Drugi wymiar odnosi się do wiedzy na temat tego, jak algorytmy faktycznie działają. Koncentruje się on na bardziej zaawansowanym rozumieniu mechanizmów funkcjonowania systemów algorytmicznych.
Badania potwierdziły korelację między wynikami w obu wymiarach a praktyczną umiejętnością interakcji z algorytmami.
Dlaczego wybraliśmy kierunki społeczne?
Uważamy, że algorytmy są dziś nie tylko zagadnieniem technicznym, ale także problemem kulturowym i społecznym. Są one mechanizmami – wpływającymi na zachowanie i wybory jednostek oraz funkcjonowanie najróżniejszych organizacji – dla których nie mniej istotna od zawierającego listę instrukcji informatycznego kodu jest kultura, obowiązujące w niej normy i wartości.
Dlatego kształcenie kompetencji algorytmicznych musi być obecne nie tylko na studiach inżynierskich, ale także (jeśli nie przede wszystkim) humanistycznych i społecznych, poświęconych współczesnym przemianom kulturowym. W swoich badaniach skupiliśmy się właśnie na nich. Wybraliśmy kierunki, które – naszym zdaniem – powinny kłaść szczególny nacisk na edukację algorytmiczną.
Kierunek architektura przestrzeni informacyjnych na Uniwersytecie Warszawskim zorientowany jest na kształtowanie umiejętności w zakresie projektowania systemów i usług informacyjnych, analizy ich funkcjonalności, badania potrzeb, kompetencji i zachowań informacyjnych użytkowników czy projektowania i analizy działalności informacyjnej w różnego rodzaju instytucjach i organizacjach. Studenci zdobywają wiedzę związaną z odpowiednim przetwarzaniem, analizą oraz prezentacją informacji.
Kierunek informacja w środowisku cyfrowym na Uniwersytecie Łódzkim kształcić ma specjalistów w zakresie publikowania sieciowego, obsługi instytucji i firm z sektora informacyjnego prowadzących działalność wirtualną, kompetentnych w zakresie zarządzania treścią elektroniczną.
Z kolei wybrana przez nas specjalizacja socjologii na UŁ koncentruje się na przemianach współczesnej kultury, których kluczowym elementem są technologie informacyjne i komunikacyjne. W programie studiów są między innymi takie przedmioty, jak media i komunikowanie masowe czy komunikacja w mediach społecznościowych.
Przebadaliśmy wszystkich studentów ostatniego (trzeciego) roku studiów licencjackich. Zastosowaliśmy narzędzie opracowane przez Laylę Dogruel. Ponadto, dodaliśmy do kwestionariusza pytania otwarte, chcąc dowiedzieć się, czy w ramach któregokolwiek z przedmiotów studentom przekazana została wiedza zwiększająca ich kompetencje algorytmiczne. Narzędzie to nie jest pozbawione wad – opowiem o nich w następnej części cyklu, w której przedstawię własną propozycję metody badania kompetencji algorytmicznych.
Jakie kompetencje algorytmiczne mają studenci?
Najwyższy wynik w badaniu kompetencji algorytmicznych otrzymali studenci architektury przestrzeni informacyjnych (73% poprawnych odpowiedzi), zaraz z nimi znaleźli się studenci informacji w środowisku cyfrowym (72%). Nieco słabiej wypadli studenci socjologii (65%). Zatem wszystkie przebadane grupy dysponują ponadprzeciętną wiedzą i świadomością algorytmiczną, ale wyższym poziomem legitymują się studiujący na tych kierunkach, których osią jest informatologia, czyli dyscyplina naukowa obejmująca zagadnienia związane z działalnością informacyjną.
Potwierdzają to nieformalne rozmowy, jakie z przeprowadziłem ze studentami, biorącymi udział w badaniu. Te dwie grupy, które uzyskały najwyższą liczbę punktów, są bardziej uwrażliwione na obecność algorytmów, lepiej znają obszary ich zastosowań i rozumieją zasady ich działania. Takich kierunków w Polsce jest kilka, powstały one w jednostkach niegdyś kształcących w zakresie bibliotekoznawstwa i informacji naukowej.
Nasze badanie ujawniło, że pewne typy wiedzy i świadomości na temat algorytmów są powszechne – zaobserwowaliśmy je u wszystkich, bądź niemal wszystkich studentów, a inne – u mniejszości:
- 98% przebadanych studentów rozumie, że algorytmy nie potrafią myśleć tak jak ludzie.
- Ponad 90% wie, że algorytmy mogą być zależne od cenzury państwowej.
- Tyle samo – że działanie algorytmów sprawia, że podczas wyszukiwania ofert pracy online, poszczególnym osobom mogą wyświetlić się różne wyniki, pomimo, że wpisały one w wyszukiwarkę to samo hasło, oraz że treści, na które trafimy w sieci będą w większości zgodne z naszymi dotychczasowymi opiniami. Oznacza to, że zdecydowana większość studentów na świadomość istnienia mechanizmu bańki filtrującej.
- 100% studentów wie, że algorytmy są wykorzystywane do rekomendacji produktów w internecie, a 98%, że służą one do tworzenia spersonalizowanych reklam.
- Również 98% przebadanych osób wie, że źródłem danych dla algorytmów są przeglądarki internetowe, podczas gdy tylko 34% – że takim źródłem są wieże telefonii komórkowej.
- 1/3 badanych wie, że niektóre regularnie publikowane medialne treści są generowane przez algorytmy; tyle samo, że używane są one do pisania wiadomości finansowych dotyczących giełdy, a zaledwie 1/4 ma świadomość, że algorytmy mogą tworzyć prognozy pogody.
Poziom wysoki, ale czy to zasługa uczelni?
Ważny i zaskakujący wniosek wypłynął z analizy pytań otwartych, dotyczących przydatności wiedzy zdobytej w trakcie studiów dla zwiększenia kompetencji algorytmicznych. Jedynie nieco ponad 6% uczestników badania wskazało zajęcia uniwersyteckie, jako źródło takiej wiedzy (2% stwierdziło, że były one zdecydowanie przydatne, a 4% – że częściowo przydatne).
Wyłącznie studenci architektury przestrzeni informacyjnych UW byli w stanie wymienić jakieś przedmioty, które tę problematykę poruszały. Większość deklarowała, że kompetencje w tym zakresie zdobywa samodzielnie, głównie poprzez praktyczną interakcję z bazującymi na algorytmach technologiami.
To odkrycie powinno dać do myślenia decydentom odpowiedzialnym za kształtowanie programów – nie tylko na studiach informatologicznych, ale wszelkich kierunkach zainteresowanych współczesnymi przemianami kulturowymi. Kształcenie kompetencji algorytmicznych musi być nieodzownym elementem edukacji medialnej oraz edukacji cyfrowej – bez nich nie sposób sprawnie poruszać się we dzisiejszym świecie najeżonym technologiami informacyjnymi i komunikacyjnymi oraz rozumieć otaczającą nas rzeczywistość.
Źródło zdjęcia: Jaime Lopes/Unsplash