11 kwietnia 2024

Edycja zdjęć z AI na (prawie) każdym smartfonie z Androidem lub iOS już wkrótce

Edycja zdjęć przy pomocy sztucznej inteligencji (AI) na smartfonie? Tak, taka możliwość pojawi się dla tych wszystkich, którzy korzystają ze Zdjęć Google – czy to na smartfonie z Androidem, czy to z iOS. No, prawie wszystkich.

Co dokładnie ogłosił Google? Możliwości niemal masowej edycji zdjęć przy pomocy sztucznej inteligencji. Dotychczas była ona dostępna tylko dla użytkowników smartfonów Pixel 8 i Pixel 8 Pro. Teraz – wejdzie pod strzechy i zostanie udostępniona szerokim masom.

Jakie będą dostępne funkcje edycji zdjęć?

Będziemy mogli na przykład wyostrzyć nieostre zdjęcia (bo na przykład za szybko przycisnęliśmy migawkę i aparat jeszcze nie złapał pełnej ostrości). Będziemy mogli również usunąć niechciany obiekt ze zdjęcia. W tym miejscu nie zostanie nieprzyjemna dziura. Sztuczna inteligencja wypełni nam powstałą pustą przestrzeń na zdjęciu. Ta funkcja nazywa się Magic Eraser, czyli „magiczna gumka”.

Pojawią się również funkcje edycji portretów. Na przykład dostosowanie jasności czy rozmazanie tła. Będzie można również dodawać efekty HDR. Pełna lista nowych funkcji znajduje się tutaj, a przykłady, jak działają niektóre z tych funkcji, na tej stronie.

O ile wymienione powyżej funkcje będą dostępne w pełni za darmo, o tyle bardziej zaawansowany edytor AI zwany Magic Editor będzie dostępny tylko w ograniczonym zakresie. Jeśli nie wykupiliśmy planu Premium Google One ani nie posiadamy Pixela 8, to będziemy mogli zapisać zmiany dokonane przez Magic Editor tylko dla 10 zdjęć miesięcznie.

AI śmiało wkracza do smartfonów 

Google coraz śmielej wprowadza rozwiązania AI do smartfonów. W styczniu ogłosił, że jego rozwiązania AI będą dostępne w nowych flagowcach Samsunga, jak również w jego własnych smartfonach serii Pixel 8.

Od kiedy możemy liczyć na nową funkcjonalność? Od 15 maja Google zacznie ją „upowszechniać”. Ale proces będzie trwać zapewne tygodnie, jeśli nie miesiące. Czemu tak długo? Powody mogą być różne, na przykład marketingowe, ale ja jestem w stanie wyobrazić sobie jeden, zupełnie prozaiczny, mianowicie – techniczny.

Według tej strony, na świecie jest obecnie ok. 3,9 miliarda smartfonów z Androidem. Włącznie z telefonami od Apple’a jest to pewnie sporo ponad 4 miliardy.

Wyzwanie chmurowe dla Google’a

Wyobraźcie sobie, co stałoby się z infrastrukturą chmurową Google, gdyby nawet tylko co dziesiąty użytkownik smartfona chciał przetestować nowe funkcje właśnie 15 maja

Niemal 500 milionów użytkowników przesyła wysokiej rozdzielczości zdjęcia do obróbki w krótkim czasie… Chmura by się zatkała, użytkownicy czekaliby na efekty dziesiątki minut, a efekt marketingowy byłby raczej zdecydowanie ujemny. Bo, pamiętajmy, cała (lub prawie cała) ta edycja będzie w chmurze.

A czemu napisałem, że edycja AI będzie dostępna na prawie każdym smartfonie? Cóż, niektóre funkcje wymagają 3 lub 4 GB RAM, są również minimalne wymagania co do wersji Androida i iOS. Więc, jeśli nie zmienialiście telefonu od 5 lub więcej lat, to może już czas (telefony z 5G są już w całkiem przystępnej cenie). Jeśli jednak upierasz się przy swoim starym smartfonie, to edycję zdjęć z AI będziesz mógł/mogła zrobić na swoim PC-cie. Podobno taka opcja też będzie dostępna.

Źródło zdjęcia: Mantas Hesthaven/Unsplash

Home Strona główna Subiektywnie o finansach
Skip to content email-icon