Sam pomysł na stworzenie połączenia dużych modeli językowych z wyszukiwaniem nie jest nowy. Na nim oparła swój chatbot Perplexity AI, taką opcję daje nam przeglądarka Arc/Arc Search. Parę miesięcy temu wprowadził to do swoich wyników wyszukiwania (choć jeszcze nie w Polsce) Google. Teraz mamy dostęp do takiej funkcjonalności w Bieliku.
Newsy dostępne w Bieliku. Ale nie tylko newsy
Nowa funkcjonalność Bielika dostępna jest pod adresem https://chat.bielik.ai/news_room. Jeśli jesteście już na stronie chatbota Bielik, to możecie kliknąć na pomarańczowy kwadrat blisko górnego lewego rogu strony i wybrać Newsroom.
Jak już znajdziemy się na właściwej stronie, to możemy wybrać zakres czasu, z jakiego chcemy wybrać newsy. Może to być ostatnia godzina, ostanie 24 godziny, ostatni tydzień lub ostatni miesiąc. Sprawdzałem – Bielik z wyszukiwarką naprawdę jest świadomy ostatnich wydarzeń.
Mamy jeszcze jedną opcję – „kiedykolwiek”. O ile przy wcześniej wspomnianych opcjach czasowych Bielik przeszukuje tylko newsy, o tyle opcja „kiedykolwiek” daje nam pełen dostęp do wyszukiwania w sieci. Co oznacza, że możemy Bielika zapytać nie tylko o ostatnią powódź, ale również na przykład o najnowsze artykuły z interesującej nas dziedziny wiedzy – nawet jeśli niekoniecznie uzyskały status „newsa”.
Również linki do materiałów źródłowych
Bielik nie tylko udziela nam odpowiedzi na podstawie wyników wyszukiwania, ale również dostarcza linki do materiałów źródłowych.
Jaka jest jakość odpowiedzi Bielika? Niezła, ale w pewnej mierze zależna od jakości odpowiedzi wyszukiwarki. Jak rozumiem, Bielik korzysta z wyszukiwarki zewnętrznej, na przykład tej od Google. I zapewne sprawdza tylko kilka najwyżej spozycjonowanych odpowiedzi takiej wyszukiwarki. To prowadzi – takie przynajmniej były moje pierwsze wrażenia – do pewnej wybiórczości odpowiedzi. Na przykład na pytanie o powódź w woj. dolnośląskim Bielik skupiał się na Jeleniej Górze. Prawdopodobnie dlatego, że ten news był świeższy niż te z Lądka Zdroju, Kłodzka, Głuchołaz czy Nysy.
Oczywiście musimy pamiętać, że Bielika stworzono nie po to, by konkurował z największymi chatbotami czy z Perplexity. Jego główną funkcją – jak mówił w wywiadzie z HomoDigital Michał Domański – jest stworzenie platformy dla rozwoju polskiej i polskojęzycznej sztucznej inteligencji.
Sama strona chat.bielik.ai to z jednej strony swoisty proof of concept, z drugiej – narzędzie do sprawdzania możliwości Bielika – zwłaszcza dla tych, dla których zainstalowanie Bielika u siebie byłoby trudne lub wręcz niemożliwe. Swego rodzaju wersja demonstracyjna a nie produkt końcowy. I tak też powinniśmy zapewne traktować bielikowy Newsroom.
Źródło grafiki: sztuczna inteligencja, model Dall-E 3