Partnerem strategicznym Homodigital.pl jest
10 października 2020

Kiedy jakiś chatbot w rozmowie będzie tak dobry, jak człowiek? A może… już jest?

Za każdym razem, kiedy czytam o technologicznych nowinkach w "branży" chatbotów i sztucznej inteligencji, przed oczami pojawia mi się wizja świata niczym z filmu "Ona". Pamiętacie Samanthę z tego filmu? Pytanie brzmi: kiedy wyobrażenia filmowców zmienią się w rzeczywistość?

Za każdym razem, kiedy czytam o technologicznych nowinkach w „branży” chatbotów i sztucznej inteligencji, przed oczami pojawia mi się wizja świata niczym z filmu „Ona”. Zaawansowany system operacyjny, ściśle oparty o artificial intelligence i machine learning, który potrafi rozmawiać indywidualnie z każdym, uczyć się użytkownika, stworzyć swój własny charakter, zaskakiwać nas odpowiedziami, niczym najlepszy przyjaciel. Pamiętacie Samanthę z tego filmu? Pytanie brzmi: kiedy wyobrażenia filmowców zmienią się w rzeczywistość? Kiedy chatbot w rozmowie będzie naprawdę dobry?

Samantha to był program, który pod postacią wirtualnego asystenta towarzyszył głównemu bohaterowi w życiu codziennym. Samantha była na tyle zaawansowanym botem, że rozmowa z nią dawała wrażenie przebywania z realną kobietą. Z czasem Theodore, główny bohater filmu, odsunął się od świata realnego i zatracił w miłości do wirtualnego bytu.

Samantha, której aksamitny głos kreowała Scarlett Johansson, z pewnością mogła zastąpić „żywego” konsultanta. 

A jak wygląda nasza rzeczywistość? Czy mamy podobny do Samanthy system?

A co z naszym „żywym” konsultantem? Czy istnieje już system podobny do „Samanthy”?

Twórca chatbotów, Alan Turing, skonstruował w 1950 r. tzw. Test Turinga, który bada zdolności maszyny w kontekście udawania człowieka podczas rozmowy tekstowej. Podczas testu przeprowadzana jest rozmowa w czasie rzeczywistym, a sędziowie mają do dyspozycji określony zbiór pytań, które zadają poprzez terminal tekstowy. Bazując na udzielonych odpowiedziach podejmują decyzję, czy rozmawiali z człowiekiem, czy z komputerem.

Jednym z pierwszych zwycięzców była Eliza (1966). Chatbot naśladuje psychoterapeutę – Rogera. Potrafi wykorzystywać takie sztuczki, jak przekazywanie gotowych odpowiedzi, bazując na słowach kluczowych, które napisaliśmy. System ten jako pierwszy potrafił podtrzymać konwersację. Najlepiej działa, kiedy ograniczymy się do pisania głównie o sobie i o swoim życiu, nie do zadawania Elizie pytań. Podobno twórca Elizy zrobił ją dla żartu, ale ponieważ jego odbiorcy traktowali ją bardzo poważnie – zmienił swoją postawę wobec swojego projektu.

Eliza jest nadal aktywna: http://www.manifestation.com/neurotoys/eliza.php3

W 1972 r. powstał kolejny, historyczny bot – Perry, przez niektórych określany jako „Eliza z charakterem”. Perry był programem, który symulował pacjenta chorującego na schizofrenię paranoidalną. W 1972 r. postanowiono, więc połączyć te dwa ciekawe boty i stworzyć między nimi dość interesującą dyskusję.

W rolach głównych Eliza – psychoterapeuta i Perry – pacjent*. Warto to zobaczyć: https://tools.ietf.org/html/rfc439

*Komentarz programisty „To musi być najwytrwalszy paranoik, jakiego kiedykolwiek spotkałem”

Alice

Kolejnym ciekawym chatbotem, który wielokrotnie był nagradzany w teście Turinga, jest Alice. System ten zdobył główną nagrodę Loebnera w 2000 r/. Alice to system zainspirowany Elizą, jednak ze względu na możliwość użycia bardziej zaawansowanej technologii, rozmowa przebiega naturalnie i o wiele płynniej. Alice nie przybrała tym razem roli określonej postaci, chatbot stara się po prostu w rozmowie naśladować zwykłą konwersację. 

Porozmawiaj z Alice tutaj: https://www.pandorabots.com/pandora/talk?botid=b8d616e35e36e881

Jednym z pierwszych chatbotów, któremu udało się w pełni zdać test Turinga i przeprowadzić z sędziami rozmowę przypominającą prawdziwy dialog, jest inteligentny algorytm o nazwie Eugene Goostman. System, który stworzyli dwaj naukowcy (Rosjanin i Ukrainiec) naśladował 13- letniego mieszkańca Odessy. Dokonanie to zapisało się w historii botów. 

Rzeczywiście można odczuć ulepszoną jakość rozmowy, zwłaszcza w porównaniu do czasów Alice: http://eugenegoostman.elasticbeanstalk.com/

Aktualni zwycięzcy Nagrody Loebnera

Z biegiem czasu i rozwoju technologii zaczęły powstawać coraz bardziej zaawansowane boty. Test Turinga od lat 60-tych odbywał się co roku, a jego zwycięzcom przyznaje się Nagrodę Loebnera. Zwycięzcom, czyli najlepszym systemom. Od 2019 r. sędziowie zmienili formułę konkursu i teraz to publiczność rozmawia z wirtualnymi asystentami, porównując poziom konwersacji i wybierając ten system, z którym – według nich – rozmowa przebiegła najsprawniej.

Poniżej dane z 2019 r.:

W 2019 r. w konkursie wystartował również polski chatbot stworzony przez Stanusch Technologies. System Eva zajął 13. miejsce w kategorii „overall best” i 7. miejsce w kategorii „most human-like”.

Eva to 23-letnia kobieta, która mówi o sobie „jestem człowiekiem”. Przedstawia się jako studentka AWF, która poza studiami pracuje na pół etatu jako kelnerka. Nie jest tak zaawansowanym botem, jak zwycięzca ostatnich edycji Mitsuku, ale – jako że jest jednym z najbardziej zaawansowanych chatbotów na rynku polskim – warto poświęcić jej chwilę. 

Porozmawiaj z Eva: https://chatwitheva.com/

Ostatnich pięć edycji konkursu wygrał Steve Worswick z chatbotem Mitsuku (Kuki). Czy chatbot ten jest najbardziej zbliżony do „żywego” konsultanta? Przeprowadziłam z nim krótką rozmowę, rezultaty możecie zobaczyć poniżej, ale zanim przejdę do tej rozmowy krótki instruktaż:

Jak odróżnić w rozmowie czy to człowiek, czy chatbot?

Czy rozmowa z nim wywołuje w nas te same odczucia, co z żywym człowiekiem? Sprawdźmy!

  • jeśli wkurzy Nas po pierwszej minucie konwersacji, śmiem przypuszczać, że to nie człowiek
  • szybkość odpowiedzi i czas odpowiedzi
  • podobne komentarze, odpowiedzi
  • dysocjacja dwustopniowa – zadajemy dwa pytania, jedno po drugim, przy czym sens jednego zależy od drugiego. Większość botów na tym etapie ujawnia swój niedopracowany, cyfrowy system.

np.:

Ja: Gdzie się znajdujesz?

Bot: W Chicago

Ja: Jaka jest tam pogoda?

Bot: Czy możesz sprecyzować pytanie?

Kuki – najlepszy chatbot w rozmowie z człowiekiem

Kuki to nie jest bezbłędny chatbot i jak widać powyżej, w rozmowie czasami ciężko jest mu zrozumieć kontekst wypowiedzi. Jeśli jednak Steve Worswick nadal będzie kontynuował swoje prace, to za kilka lat być może Kuki stanie się realną „Samanthą”.

Przykład rozmowy z laureatem trzeciego miejsca w kategorii „overall best”:

Więcej screenów możesz zobaczyć tutaj: https://artistdetective.wordpress.com/2019/09/21/loebner-prize-2019/

Jak wygląda obecnie współpraca człowieka z asystentami wirtualnymi np. Asystentem Google?

Asystent Google, czyli wirtualny asystent, to system, który przyszłościowo może być najbliższym nam, „żywym” konsultantom. Sprawdźmy, jak wygląda to na obecną chwilę, jak bardzo Asystent Google może usprawnić nam życie i czy możemy z nim porozmawiać jak z Kuki?

Polska wersja została wprowadzona w 2019 r.. System ten jest ciągle udoskonalany, ale już potrafi odpowiadać na wiele komend, zna również podstawowe elementy związane z naszą kulturą i zwyczajami, dzięki czemu sprawia wrażenie bardziej przyjaznego.

Zarówno Asystent Google, jak i Siri (asystent w urządzeniach Apple) to systemy, które są dopiero zapowiedzią prawdziwych wirtualnych asystentów, jakie znamy z filmów fantasy. Na obecną chwilę asystenci obsługują kilka podstawowych funkcji, ale niestety sprawna komunikacja z nimi wymaga również od nas nauki określonych komend.

Jak Asystent Google może nam ułatwić codzienność? Producent określa konkretne przykłady użycia. Lepiej się ich trzymać, jeśli nie chcemy, żeby chatbot zaczął nas ignorować.

Prowadzenie samochodu i komunikacja miejska:

  • OK Google,
    • napisz Mamie, że spóźnię się 10 minut.
    • puść coś Meli Koteluk.
    • wyślij WhatsApp do Siostra.
    • wyznacz najszybszą trasę do domu.
    • pokaż trasę autobusem na ulicę Marszałkowską.

Pytania informacyjne:

  • OK Google,
    • jaka będzie dzisiaj pogoda?
    • ile stopni będzie dzisiaj w Warszawie?
    • jakie mam spotkania na dziś.

Wolny czas i pobudka

  • OK Google,
    • co dziś grają w kinie?
    • przypomnij mi, że mam przyjechać do Krzysia dzisiaj o 19.
    • pokaż chińskie restauracje w okolicy.
    • do której otwarta jest Arkadia?
    • włącz rock na YouTube.
    • obudź mnie jutro o 6:00.

Z asystentem można również porozmawiać o polskiej kulturze, np. „Kto napisał Dziady?”, a także poznać jego gusta i poczucie humoru. Nie jest to jednak tak rozbudowany system komunikacji, jak Kuki, o czym świadczy dysocjacja dwustopniowa.

Co mam na myśli używając tego sformułowania? Sposób komunikacji z asystentem Google. Jeśli zadam mu np. pytanie: „gdzie jesteś i jaka jest u ciebie pogoda”, to bot odniesie się do pogody w miejscu, w którym przebywam ja, a nie on. Zatem mamy tu niestety nadal problem z komunikacją. Bot najwidoczniej nie ma w swoim wirtualnym świecie pogody, przez co podsuwa mi mapkę z pogodą w moim miejscu zamieszkania, ale daje to jasny komunikat, że system ten ma jeszcze sporo do nadrobienia w kwestii precyzji wypowiedzi.

Asystent Google udostępnia również opcję „Actions on Google”. Dzięki niej polskie firmy mogą podpiąć swoje usługi pod Asystenta Google np. „OK Google, porozmawiaj z eSky”.

Product marketing manager w Google, Michał Długosz, mówi: „Wykonaliśmy dużo pracy, żeby Asystent Google odciążył użytkowników w części codziennych zadań. Jest to jednak dopiero pierwszy etap, zamierzamy cały czas udoskonalać polską wersję i uaktualniać ją o nowe funkcje”.

Hey Google! Czekamy zatem na dalsze aktualizacje.

A tutaj przeczytasz o: Meena – zapowiedź innowacyjnego czatbota Google i o innych innowacyjnych chatbotach.

Home Strona główna Subiektywnie o finansach
Skip to content email-icon