Ktoś może się żachnąć, że o3 to nie taka znowu nowość. I faktycznie, o tym modelu usłyszeliśmy po raz pierwszy już w grudniu zeszłego roku. W styczniu dowiedzieliśmy się również, że świetnie sobie radzi z trudnymi dla sztucznej inteligencji zadaniami ARC AGI oraz o tym, że jego „rozumowanie” jest bardzo drogie. I być może właśnie znalezieniu odpowiedniej równowagi między osiągami a kosztami poświęcono ostatnich parę miesięcy.
AI dla naukowców — rozumowanie i narzędzia
Podstawową zaletą dwóch nowych modeli jest to, że łączą rozumowanie z wykorzystaniem narzędzi. Mogą one przeprowadzać wyszukiwanie internetowe czy uruchamiać kod w języku Python, by przeanalizować przesłane im informacje. Co więcej, są w stanie same zadecydować, jakich narzędzi użyć.
— Co istotne, modele te są trenowane do rozpoznawania, kiedy i w jaki sposób korzystać z narzędzi, aby generować szczegółowe i przemyślane odpowiedzi we właściwych formatach, zazwyczaj w czasie poniżej minuty, rozwiązując w ten sposób bardziej złożone problemy. Pozwala im to skuteczniej mierzyć się z wieloaspektowymi pytaniami — to krok w stronę bardziej sprawczego ChatGPT, który będzie mógł samodzielnie wykonywać zadania w Twoim imieniu — pisze OpenAI.
Jak widać, korzystanie z o3 będzie raczej ćwiczeniem dla cierpliwych. Nie każdy ma ochotę czekać na odpowiedź około minuty. Ale, powiedzmy sobie szczerze, nie jest to narzędzie do szukania szybkich odpowiedzi, na przykład przepisu na zupę. Modele rozumujące służą do prowadzenia skomplikowanych analiz, a nie do szybkiego wyszukiwania potrzebnej informacji. Do tego zdecydowanie lepszy będzie GPT-4o.
A jak dobrze o3 radzi sobie z tymi poważniejszymi zadaniami? Całkiem nieźle. Jak donosi The Information, powołując się na osoby, które miały testowy dostęp do modelu, jest on w stanie połączyć ze sobą informacje z różnych dziedzin wiedzy, na przykład w celu zaproponowania nowych rodzajów eksperymentów.
Nowe modele przydadzą się nie tylko naukowcom — OpenAI podaje również przykłady korzystania z nich do podejmowania decyzji biznesowych czy w analityce sportowej.
Nie przegap najważniejszych trendów w technologiach!
Zarejestruj się, by otrzymywać nasz newsletter!
Dla niepłacących tylko mniejszy model
Użytkownicy planów ChatGPT Plus, Pro, oraz Team mają dostęp do obu modeli, o3 i o4-mini już teraz, ale każdy z tych planów ma swoje ograniczenia ilościowe. Nic dziwnego — jak niedawno donosiły media, OpenAI planuje udostępniać systemy agentowe oparte na swoich „rozumujących” modelach za nawet 20 tysięcy dolarów miesięcznie, więc raczej nie zaoferuje pełnego dostępu do o3 za 20 dolarów, jakie płacą użytkownicy planu ChatGPT Plus.
Nowe modele będą dostępne również przez API firmy i tam też będą miały pełny dostęp do narzędzi takich jak wyszukiwanie internetowe, wyszukiwanie plików czy interpreter kodu.
Dla niepłacących klientów firmy pozostaje opcja „Rozumuj” w okienku ChatGPT, która da im dostęp do o4-mini. I może to być zupełnie wystarczające — w wielu benchmarkach mniejszy model niespecjalnie odstaje w dół od swojego większego kolegi. A prawdopodobnie będzie działać istotnie szybciej.
Teraz pozostaje nam czekać tylko na GPT-5, czyli system, który scali standardowe modele językowe takie jak GPT-4o z „rozumującymi” modelami z serii „o”. Ale „piątka” pojawi się zapewne dopiero za kilka miesięcy.
Źródło zdjęcia: Solen Feyissa/Unsplash
0 komentarzy
ZALOGUJ SIĘ I ZOSTAW KOMENTARZ
