Według raportu infoDOK, w 2023 roku zaobserwowano największą w historii liczbę prób wyłudzeń kredytów w naszym kraju. Łącznie wykryto i udaremniono 9 730 kradzieży na całkowitą kwotę 296,1 miliona złotych. Intensywne działania przestępców odnotowano szczególnie w ostatnim kwartale ubiegłego roku, kiedy to próbowano wyłudzić 2 739 kredytów na około 88 milionów złotych, z czego 16 razy na kwoty przewyższające 1 mln zł.
To niestety nie koniec rekordów. W 2023 roku skala zgubionych i zastrzeżonych dokumentów tożsamości osiągnęła prawie 178 tysięcy przypadków. Ta liczba również jest największa w historii. W grudniu 2023 roku wielkość Centralnej Bazy Danych Systemu DZ (Dokumenty Zastrzeżone) wyniosła 2 476 116 dokumentów. W ostatnich trzech miesiącach zarejestrowano 51,5 tysiąca nowych zastrzeżeń, czyli o 28% więcej niż w tym samym okresie rok temu.
W skali całego badania mamy do czynienia z 2 najwyższym wynikiem kwartalnym od 2008 roku. Dziennie (średnio) zastrzegano po 560 dokumentów. Czy to oznacza, że ludzie zaczęli być mniej czujni i ostrożni? A może złodzieje zaczęli działać prężniej i zwrócili całą swoją uwagę ku wyłudzeniom kredytowym i kradzieżom tożsamości?
Efekt jest zapewne połączeniem obydwu kwestii. Dane pokazują, że najczęściej próbowano okradać mieszkańców województwa mazowieckiego, śląskiego i dolnośląskiego. Trend utrzymuje się już od jakiegoś czasu – jeśli więc zamieszkujemy jeden z wymienionych obszarów – powinniśmy być szczególnie ostrożni.
Służby państwa i instytucje finansowe nie pozostają obojętne. To, że rośnie liczba prób wyłudzeń, to nie tylko sprawa większej skali działania przestępców, ale również lepszej wykrywalności i skuteczności działań instytucji powołanych do walki z przestępstwami i zabezpieczenia prawa.
Od 2008 roku w Polsce udało się udaremnić prawie 118 tysięcy kradzieży. Jaka jest łączna kwota tych udaremnionych prób? To niemal 5,8 miliarda złotych! Rekordowa suma pojedynczego wyłudzenia opiewała na 25 milionów złotych.
Źródło zdjęć: Raport infoDOK 2023 (56 edycja)
Co możemy zrobić, by nie paść ofiarą kradzieży pieniędzy lub tożsamości?
Większość wyłudzeń kredytowych zaczyna się od utraty dokumentu tożsamości. Zazwyczaj gubimy dowód osobisty i za sprawą przypadku wpada on w niepowołane ręce lub… stajemy się bezpośrednią ofiarą profesjonalisty, który podobne praktyki stosuje na co dzień. Jest jedna rzecz, która pomoże nam zmniejszyć prawdopodobieństwo wystąpienia obydwu tych przypadków.
Dzisiejszy poziom cyfryzacji pozwala nam na to, żeby potrzebne dokumenty przechowywać w smartfonie. Wykorzystajmy to. Wtedy, nawet jeśli ktoś ukradnie nam telefon, nie da rady w odpowiednim czasie przedostać się przez kod dostępu do urządzenia i pokonać zabezpieczeń logowania do rządowej aplikacji mObywatel. Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak korzystać z aplikacji, przeczytaj artykuł Sylwii Błach: Aplikacja mObywatel: przewodnik dla początkujących.
Ze względu na nowoczesne technologie namierzające zaginione urządzenia, zazwyczaj (w przypadku kradzieży telefonu) złodzieje nie korzystają z nich do wykradania tożsamości, tylko rozkładają aparat na części (by uniknąć zlokalizowania) i sprzedają. Jeżeli jednak utracimy fizyczny dowód, to pamiętajmy, aby jak najszybciej zastrzec dokument i powiadomić policję, bo to zazwyczaj uniemożliwia przestępcom dalsze działania.
Warto także sprawdzić oferty banków, w których posiadamy konta. Niektóre instytucje oferują klientom raporty i alerty Biura Informacji Kredytowej z poziomu aplikacji mobilnej. ING jest jednym z kilku banków (poza tym: m.in. PKO BP, Alior Bank i Santander), które mają tę usługę w ofercie. Oznacza to, że jeśli ktoś będzie próbował wziąć kredyt na nasze dane lub będzie się nimi posługiwał – BIK wyśle nam powiadomienie.
Tę usługę możemy zapewnić sobie również bezpośrednio w Biurze Informacji Kredytowej (usługa Alerty BIK). Wówczas jesteśmy objęci roczną subskrypcją – koszt zafundowania sobie ostrzeżeń kredytowych, to zaledwie 36 zł. Musimy pamiętać o konieczności zastrzegania nie tylko dokumentów tożsamości, ale również zgubionych kart bankowych. Najszybszym i najprostszym sposobem jest skorzystanie z międzybankowego Systemu Zastrzegania Kart, do którego możemy się dodzwonić pod numerem (+48) 828 828 828.
Źródło zdjęcia tytułowego: Freepik