Bezlitosne automaty – „zabójcy CV-ek”? Tak czatboty zastępują rekruterów
Z czatbotem rekrutacyjnym nie pogadasz o pogodzie, ale przeklikując się przez kilka zamkniętych pytań w komunikatorze, dotrzesz do odpowiedniej oferty i odsiejesz pół miliona pozostałych. Obie strony: pracodawca i rekrutowany pracownik oszczędzają czas – automatyzacja postępuje w tym właśnie kierunku. Na pytanie, czy na końcu procesu rekrutacji zawsze będzie potrzebny człowiek, nie ma jednej odpowiedzi.