– Jak ja bym chciała, żeby miłość życia znów można było spotkać w pociągu, a nie na portalu randkowym – żali się 45-letnia Aneta. Od pięciu lat samotna. I jak mówi, bez perspektyw na zmianę. – A dla mnie portale randkowe to wielkie dobrodziejstwo naszych czasów – ripostuje Kasia, 48-letnia mama dwójki nastolatków. – Gdyby nie one, siedziałabym sama w domu i miała pretensje do życia, że ustawiło się do mnie nieodpowiednim otworem.
Zapisz się do naszego newslettera
i bądź na bieżąco z technologiami.
My w sieci